Pamięć i tożsamość…
10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8.41 nad Smoleńskiej umarł kawałek Polski.
Zginęli Polacy, którzy stali na czele państwa, Prezydent RP wraz z 95-osobową delegacją. W 70 rocznicę mordu katyńskiego lecieli złożyć hołd zamordowanym przez NKWD polskim oficerom. Lecieli by dać świadectwo, że Polskie Państwo i Naród żyje, pamięta i upomina się o prawdę.
10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8.41, Naród Polski został osierocony.
O poległych w katastrofie smoleńskiej państwo się nie upomina, upominają się Polacy i walczą o prawdę…
W trzecią rocznicę tej tragedii, serce Polski ciągle krwawi, Polacy nie znajdują odpowiedzi na pytanie, co tamtego dnia się wydarzyło. W swoich myślach, sercach i sumieniach, nie godzą się na „kłamstwo smoleńskie”.
Tego dnia w Kościele Św. Wojciecha w Koninie, zgromadzeni na Mszy Świętej oddaliśmy w modlitwie i zadumie hołd ofiarom tej tragedii. W Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy zanosiliśmy błagalne prośby za wszystkich, którzy cierpią dla prawdy, sprawiedliwości i wolności. Błagaliśmy o prawdę w Ojczyźnie. Ks. Prałat Józef Wysocki w słowie skierowanym do nas wskazywał, że nie może być zgody na kłamstwo, zaniechanie czy przemilczenie w wyjaśnianiu przyczyn dramatu smoleńskiego. Kłamstwo, to zniewolenie. „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” – zakończył.
Po Mszy Świętej wraz z Ks. Józefem, naszym Asystentem, obejrzeliśmy film Joanny Lichockiej i Jarosława Rybickiego „Prezydent”, o którym jego twórcy mówią, że jest „wstępem do przywracania Polakom pamięci o Lechu Kaczyńskim” oraz do tego, by „wdeptać w ziemię przemysł pogardy”.
10 kwietnia 2013 roku, w naszej Wspólnocie zrodziła się myśl, by w naszej świątyni umieścić tablicę upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej , delegacji Państwa Polskiego i Narodu, na czele z Prezydentem RP śp. Lechem Kaczyńskim, którzy pragnęli oddać hołd 22 tysiącom zamordowanym polskim oficerom.
Tego wymaga nasza pamięć i tożsamość.
Mariola Rakiewicz