Logo-roku-o-eucharystii.jpg

 
ch7.jpg

Niech raz jeszcze wybrzmi dziękczynienie !

       Stuletnia historia świątyni św. Wojciecha w Koninie to karta historii polskości, polskiej  tożsamości, polskich patriotów i dążenia do prawdziwej wolności.

Historia i wiara katolicka są nierozerwalnie połączone. W latach niewoli kościoły były miejscem polskości  i nadziei na wolność, nośnikiem zbiorowej pamięci. Wiara naszych przodków, nasza wiara  jest fundamentem naszej polskiej, narodowej tożsamości.

 

14 maja 2014 roku, w 100 - lecie konsekracji kościoła św. Wojciecha, zanieśliśmy do Boga nasze radosne, wielkie dziękczynienie za dar świątyni i pontyfikatu Jana Pawła II, którego obecności w relikwiach mogliśmy doświadczyć podczas uroczystej Eucharystii. Relikwie umiłowanego św. Jana Pawła II zostały nam przekazane przez kard. Stanisława Dziwisza i odtąd, na zawsze,  „będą bliżej każdego z nas, i my bliżej niego” –  powiedział ks. Józef Wysocki, proboszcz naszej parafii.

Ta szczególna uroczystość w życiu naszej parafii, wyjątkowa przez kolejny wiek – zgromadziła licznie: księży związanych z parafią św. Wojciecha w przeszłości,  i kapłanów z parafii, które od św. Wojciecha wzięły swój początek, Siostry Benedyktynki Misjonarki, wiernych, przedstawicieli lokalnych władz, poczty sztandarowe zakładów pracy i szkół.

W tym dziękczynieniu przewodniczył  nam Ojciec naszej Diecezji, ks. bp Wiesław Mering, którego słowa skierowane do nas wybrzmiały swoistą lekcją historii i patriotyzmu. Przypominając postać ks. bp Stanisława Zdzitowieckiego, swojego poprzednika z czasach zaborów, który poświęcił naszą świątynię – wskazał, jak ważne miejsce w naszym życiu zajmuje wiara i umiłowanie Ojczyzny, jak ważną rolę spełniał i spełnia Kościół w walce o wolność i trwałość Państwa i Narodu Polskiego. Pamięć o tamtych trudnych i strasznych czasach zaborów i kolejnych totalitaryzmach powinna być przyczynkiem troski o wolność, którą trzeba ciągle zdobywać – nauczał Pasterz. Współczesne zakusy imperialistyczne, ideologie uderzające w Kościół i rodzinę są znakiem czasu, znakiem zagrożenia współczesnej wolności w Polsce i w Europie – przestrzegał. Przywołał słowa śp. Lecha Kaczyńskiego, męża stanu, upamiętnionego w tablicy w naszym kościele - nazywając go największym ze współczesnych prezydentów Polski, który trafnie oceniał sytuację w Europie i widział zagrożenia, widział dalej… „  najpierw Gruzja, potem Ukraina, kraje przybałtyckie, a potem Polska.” Wolność jest zagrożona, i to naszym  obowiązkiem, katolików prawdziwie miłujących Ojczyznę, jest reagować na wszystkie haniebne potwarze i lansowane nieprawdy przez tych, którzy próbują wyrugować Boga z życia – nakazywał Pasterz.

W naszych modlitwach prosiliśmy za papieża Franciszka, za naszych biskupów i kapłanów oraz o liczne powołania do kapłaństwa, szczególnie zaś za zmarłych prezbiterów, budowniczych i dobroczyńców naszej świątyni, a także o to, by Duch Święty odnowił w nas samych dary otrzymane na chrzcie świętym.

Na prośbę proboszcza, ks. Józefa Wysockiego, Ordynariusz Diecezji poświęcił odnowione: ołtarz, tabernakulum, obrazy św. Rocha i Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz chrzcielnicę.

W zakończeniu Mszy Świętej, Pasterz Diecezji  szczególnie podziękował ks. Prałatowi Józefowi Wysockiemu,  za jego troskę o naszą świątynie, za jej piękny, odnowiony blask, za duchową opiekę nad wiernymi parafii i  wyznawanie wiary poprzez Adorację Najświętszego Sakramentu, która jest pięknym sposobem okazywania miłości Bogu.

To była Eucharystia, gdzie każde słowo były modlitwą, a modlitwa pieśnią dziękczynienia.

I my dziękujemy naszemu Ojcu Parafii, Ks. Józefowi, że odnowił naszą świątynię i pomaga nam każdego dnia trwać w wierze. Dziękujemy za dar obecności w relikwiach umiłowanego św. Jan Pawła II, głęboko wierząc, że za Jego przyczyną Duch Święty odnowi serca mieszkańców Konina.

Mariola Rakiewicz

Postscriptum

Z historii kościoła św. Wojciecha warto zapamiętać, że istniejąca dziś świątynia powstała  w latach 1904-1914, ale pierwsza istniała już w XV wieku., zapewne jako niewielki drewniany kościółek. Pierwsze mury kościoła zostały wzniesione w 1785 r.. Budowniczym i fundatorem był ówczesny, miejscowy proboszcz ks. Andrzej Liszkowski, którego szczątki spoczywają w podziemiach świątyni.

Kolejny proboszcz ks. Józef Kalasanty Ślusarski w 1879 r. zbudował wieżę i zakończył budowę kościoła. Następny z gospodarzy parafii, ks. Stanisław Chmielewski, w 1902 r. wzniósł dzwonnicę, w której umieszczono trzy dzwony, dwa z nich nazwano imionami Patronów parafii: „Roch” i „Wojciech”. Gdy świątynia stała się zbyt mała, ks. Chmielowski podjął decyzję o jej rozbudowie. Budowę rozpoczęto, według planów budowniczego powiatu Zycherta, w roku 1904. Trwała do 1912 roku, niektóre prace, choćby wykańczanie ołtarzy, trwały jeszcze w okresie międzywojennym. Przed stu laty, w dniu 14 maja 1914 r. kościół został konsekrowany przez bp. Stanisława Zdzitowieckiego, który przez 25 lat pasterzował diecezji, zapisując się w jej dziejach wieloma dokonaniami.

Warto poznać i docenić najważniejsze przedsięwzięcia ks.bp. St. Zdzitowieckiego. Usprawnił zarządzanie rozległą diecezją. Utworzył około 50 nowych parafii, poświęcił ponad 80 przebudowanych i nowo wybudowanych kościołów. W 1908 r. powołał komitet archeologiczno-budowlany dla koordynacji prac w zakresie budownictwa sakralnego i konserwacji zabytków. Doprowadził do odbudowania, po pożarze z 1900 r., i poświęcił w 1906 r. wieżę sanktuarium jasnogórskiego. Na jego prośbę 13 IV 1904 r. papież Pius X zatwierdził święto Matki Boskiej Częstochowskiej dla Jasnej Góry. W 1910 r. koronował ofiarowanymi przez Piusa X koronami obraz Matki Bożej Częstochowskiej, a w 1923 r. obraz Matki Bożej Gidelskiej. Jego starania doprowadziły w 1926 r. do zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską kultu bł. Bogumiła.Dbał o poziom wykształcenia duchowieństwa: w 1908 r. utworzył niższe seminarium duchowne, rozszerzył do pięciu lat studia seminaryjne, zdolniejszych alumnów wyższego seminarium wysyłał na studia specjalistyczne, także zagraniczne. Dbał o sytuację kapłanów chorych i emerytowanych: w 1920 r. założył dom dla księży emerytów w Ciechocinku.Kładł nacisk na prowadzenie rekolekcji i misji parafialnych oraz podniesienie stanu świadomości religijnej, zwłaszcza młodzieży, poprzez współpracę rodziny, Kościoła i szkoły. Biskup Zdzitowiecki był pełnym odwagi patriotą, zatroskanym o losy kraju. Jego patriotyczne wystąpienia podczas strajków 1905–1906 r. były powodem, że musiał się tłumaczyć przed rosyjskim ministrem spraw wewnętrznych w Petersburgu. W 1912 r. po jego przemówieniu żałobnym na pogrzebie abp. W. Chościak-Popiela oburzona delegacja rosyjska opuściła katedrę. Dnia 27 X 1917 r. odebrał przysięgę od Rady Regencyjnej. W latach 1919–1920 popierał akcję plebiscytową w sprawie przyłączenia Górnego Śląska do Polski. Był bardzo zainteresowany się losami odradzającej się Ojczyzny. Wiele dla niej i rodaków uczynił. Utworzył własne gimnazjum, z jego inicjatywy powstała ochronka dla dzieci przy katedrze, przedszkole utrzymywane przez kurię diecezjalną, ochronka dla dzieci przy klasztorze reformatów. W 1907 r. zorganizował Drukarnię Diecezjalną, a w 1910 r. Księgarnię Powszechna. Powstało wtedy 16 czasopism, w tym uznane także poza Włocławkiem czasopismo naukowe „Ateneum Kapłańskie”. Zmarł 11 lutego 1927 roku we Włocławku.